wtorek, 25 czerwca 2013

Newstead - Metal EP (2013)

Newstead - Metal EP (2013)
Mit Jason’a Newsteda rozpoczął się w latach 80. kiedy to dołączył do zespołu Metallica i za jego sprawą powstały najlepsze chórki, jakie kiedykolwiek ten zespół miał (''Creeping Death'' i słynne ‘’Die!’’ czy śpiewanie całego ''Whiplash'' lub ''Seek and Destroy''), ale po czternastu latach, czterech nagranych wspólnie długograjach i tylko trzech piosenkach, przy których grzebał, Jason opuścił zespół mówiąc potem, że jego kreatywność została stłamszona. I tak sobie Jason przez dwanaście lat krążył chyba najdłużej grzejąc miejsce w Voivod, a to po drodze malując, a to uczestniczył gościnnie w projektach. W 2012r padło hasło, że Newstead w zasadzie ma odłożone dużo kasy i śmiało będzie robić muzykę na własną rękę. I tak jego zespół o nazwie Newstead wydał cztero utworową EP’kę o nazwie ''Metal'', która ma być zapowiedzią pełnoprawnego albumu ''Heavy Metal Music''. No cóż, na ten moment jest bardzo kreatywnie.

EP’ka rozpoczyna się od pojedynczych uderzeń przechodzących w motorheadowe uderzanie w bas. ''Soldierhead'', jeśli chodzi o tematykę można postawić obok słynnego ''One'' jego kolegów z Metallici. Zaskoczeniem jest dla mnie wokal, który faktycznie brzmi jakby jakiemuś wkurzonemu dzieciakowi dano mikrofon i wpuszczono go do garażu, a warstwa muzyczna brzmi mi jak połączenie Motorhead i Black Sabbath. Punkt dla kreatyności Jason’a. ''Godsnake'' niestety już nie jest tak dobry jak poprzednik. Za mało się dzieje. Sabbathowy riff + wokal przy plumkaniu struny. Tego patentu niestety nie kupuję. Warto zaznaczyć, że każdy numer jest dłuższy od poprzedniego i tak od ''King of the Underdogs'' mam już sześcio minutowy, brzmiący w niektórych momentach psychodelicznie kawał grania, w którym gdzieś pod koniec zaczyna się łojenie na poziomie pierwszego utworu, a potem długo długo nic.''Scyscraper'' to utwór naprawdę wyjęty żywcem z Black Sabbath. Jest przy tym najdłuższy w tym zestawieniu. Tekst przeciw wojnie. Naprawdę nie chciałbym powiedzieć, że jest nudno, ale niestety jest.

Kiedy spojrzeć naprawdę surowym okiem to chyba tylko ''Soldierhead'' pasuje do tej EP’ki i powinien znaleźć się na pełnym albumie. Nie wspomniałem, że połowa tego materiału nie dostała się na album. Odpadły ''Godsnake'' i ''Skyscraper''. Na ten moment po prostu po pierwszych czterech minutach mam ochotę to wyłączyć, bo przy muzyce Newstead nic mnie nie trzyma. Jeden szybki utwór na trzy wolne, które w dodatku mają problemy z zagnieżdżeniem się w moich ośrodkach pamięci. Poczekamy do sierpnia, kiedy wyjdzie ''Heavy Metal Music'', bo na razie z ta kreatywnością ciężko panie Newstead.

Ocena : 2,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz